mojesimsy: sierpnia 2022

Przedstawiam Wam Emilię jest główną i jedyna bohaterka nowej rodziny Naleśnik.

Pochodzenie Emilii jest dość wyjątkowe gdyż nie ma ona rodziców. Nie dlatego że jej rodzice nie żyją .Emilia jest klonem ,powstała jako eksperyment za pomocą maszyny do klonowania.

Może wszystko zacznę od początku

Pewnego dnia naukowiec o imieniu Roch postanowił sklonować swoją nastoletnią córkę Teklę.

Nie do końca świadoma córka tego co z tego wyniknie zgodziła się wziąć udział w eksperymencie swojego taty i właśnie tak została sklonowana a jej klonem jest niemal identyczna Emilia.

Nastolatki są w tym samym wieku i wyglądają tak samo jedyne co je różni to imię oraz więzy rodzinne. Tekla ma rodziców a Emilia jest wytworem maszyny .

Roch w tej sytuacji chciałby aby Emi z nimi mieszkała i była jak córka .W końcu sklonował ją i ponosi za nią odpowiedzialność a nastolatka sama sobie nie poradzi musi się z czegoś utrzymać i skończyć liceum. Jednak kiedy żona Rocha odkryła że mąż bez jej zgody sklonował jej córkę ,bardzo się zdenerwowała.

Powiedziała że nie wyobraża sobie aby obca dziewczyna mieszkała z nimi i nie pozwoliła nastolatce zatrzymać ich nazwiska .

Aniela zgodziła się aby dziewczyna została u nich tylko do pełnoletności a potem niech odczepi się od jej rodziny bo jest zwykłym klonem

Aniela-Nawet nie jesteś osobą jesteś zwykłym klonem. Powstałaś z mojej córki z jej genu ale nie jesteś sobą .Masz jej wygląd i zapewne osobowość .A mimo to nie jesteś naszą rodziną .Ukończ liceum a potem zniknij stąd najlepiej jak najdalej.

Emilia-Ja nie chce być sama ja chcę mieć rodziców tak samo jak Tekla

Aniela-Ty nie masz rodziców rozumiesz to maszyna cię stworzyła a nie matka

Tak jak chciała Aniela tak potoczył się los sklonowanej nastolatki. Emilka została z nimi do swoich urodzin .

Emilia bardzo dobrze uczyła się w szkole tak samo jak Tekla .Obydwie skończyły liceum z wyróżnieniem w końcu są genetycznie identyczne.

Emi jako licealistka uczęszczała na kółko teatralne a jej marzeniem jest zostać aktorką .Uzyskała stypendium oraz wzięła kredyt studencki ,dostała się na prestiżowe studia. Wyprowadziła się od rodziny Popcorn i zmieniła nazwisko na Naleśnik bo to jej ulubiona potrawa.

Zniknęła z życia rodziny do której nigdy nie należała i zamieszkała w akademiku.

Emilia rozpoczęła kierunek sztuki teatralne ,była bardzo pilną uczennicą .Dużo się uczyła i otrzymywała same najwyższe oceny.

Zapisała się również do drużyny sportowej i w weekend brała udział w meczach

Skończyła pierwszy semestr i od razu zapisała się na kolejny.

Posiłki jadała na studenckiej stołówce

I tak Emi wzorowo zaliczyła wszystkie semestry i ukończyła studia

i chociaż w akademiku poznała trochę przyjaciół to była tak zajęta nauką że nie spotkała swojej miłości a w ciągu trzech semestrów może była na jednej lub dwóch imprezach

Kończy studia z wyróżnieniem

Wraz z końcem studiów kończą się jej przyjaźnie gdyż każdy idzie w własną stronę

Uzyskała dyplom

Rozpoczęła karierę aktorki

Rozpoczyna rolę w serialu i ma już swoje pierwsze spotkania z fanami ale kiedy wraca do domu czuję się bardzo samotna, cały czas zastanawia ją jak wygląda teraz życie Tekli (dziewczyny której jest klonem).Czy tak samo jak ona wybrała ten sam kierunek studiów? Czy Tekla spotkała już swoją miłość czy raczej wybrała rozwój kariery jak ona ?Czy z charakteru są identyczne ?Czy łączy ich tylko wygląd?

Emilia buduje dom z zarobionych pieniędzy jako aktorka w nowym serialu a także udaje jej się spłacić kredyt studencki.

Z biegiem czasu Emilia ma wrażenie że życie w samotności coraz bardziej jej doskwiera ,nigdy nie zaznała miłości .Nie miała rodziców i nikt ją nigdy nie kochał a bardzo chciałaby być kochana.Na spotkaniu z fanami wszyscy się nią zachwycają ale to obcy ludzie którzy tylko zrobią sobie z nią zdjęcie i nigdy nie będzie dla nich kimś ważnym .Emi nigdy dla nikogo nie była ważna .Nie chcę żyć tylko z myślą że swoje istnienie zawdzięcza maszynie do klonowania i szalonemu naukowcowi który sklonował swoją córkę a potem pozbyli jej się z domu. Ona chcę być kimś dla kogoś. Chcę być kochana .

Nadchodzi zima

Powoli zbliżają się święta

Jednak Emilia czuję się smutna bo święta to czas rodzinny a ona nigdy nie miała żadnej rodziny i nawet nie wie co to znaczy mieć rodzinę

W końcu wpada na szalony pomysł skoro ja nigdy nie będę mogła mieć rodziców to może ja stanę się rodzicem dla kogoś i wtedy ktoś mnie pokocha bo nie ma chyba silniejszej miłości od matki do dziecka i dziecka do matki. Już wiem muszę mieć dziecko i wtedy ono będzie mnie kochało .Hmm ale nie mam chłopaka ale idą święta przyjdzie św Mikołaj(Papcio Mróz) może z nim mogłabym mieć dziecko.

Kiedy przyszedł Papcio Mróż wręczyć prezenty Emilia uwiodła go