Sandra zrobiła rano babeczki na śniadanie
Maćkowi bardzo smakowały
Później Sandri zajęła się swoim ogrodem -posadziła roślinki
A wieczorem znów przyszedł do niej ukochany
Maciek-ja kocham cię
Sandra-ja ciebie też
Maciek- i tak pomyślałem chciałbym rano zawsze się budzić przy tobie jeść wspólne śniadania ,obiady kolacje i zasypiać obok ciebie i spędzić z tobą resztę życia
Sandra-co próbujesz mi powiedzieć?
Maciek-czy wyjdziesz za mnie?
Sandra-co tak szybko? To znaczy tak tak oczywiście ,nie spodziewałam się ale tak
I tak Maciek i Sandra się zaręczyli
Są bardzo szczęśliwi
Następnego dnia ma być ślub więc Sandri wzięła się za pieczenie weselnego tortu
gotowe
Dzień ślubu
Ślub odbędzie się w ogrodzie i będzie mało gości
Narzeczeni przysięgają sobie miłość i wierność aż do śmierci
ślub
Sandra idzie pokroić tort
Wesele
A po weselu noc poślubna
Zapraszam do komentowania
Super! :)
OdpowiedzUsuń