Marta razem z rodziną wybrała się nad ocean na krótkie wakacje
Jak zwykle poprosiła Lusię aby pomogła jej na plaży pilnować trojaczków
Jednak Lusia ma już dość wiecznego pomagania przy opiece nad młodszym rodzeństwem
Postanawia na chwilę odpłynąć i odpocząć od trojaczków
Chłopak również jest nastolatkiem i opowiada jej swoją historię ,kiedy był dzieckiem razem z rodzicami wybrał się statkiem na wycieczkę ich statek się rozbił i trafił na wyspę ,swoich rodziców już nigdy od tamtej pory nie widział i teraz mieszka sam na wyspie w rozbitym statku który przerobił na dom .Lusia jest pod wrażeniem jak nastolatek sam sobie radzi .Ona też chciałaby zacząć radzić sobie sama i odciąć się od bawienia rodzeństwa i rodziny wilkołaków.
Nastolatkowie zakochują się w sobiePierwsze bara-bara nad wodospademObiecują sobie że się jeszcze spotkają a jak tylko Lusia skończy 18 lat przyjedzie znów na wyspę i od tej pory już nic ich nie rozdzieli na razie Lusia musi wracać z rodzicami do domu i skończyć liceum. Czy ich miłość przetrwa próbę czasu?
Dom Samuela
Rodzina wraca do domu
Lusia żegna się ze swoim nowym chłopakiem i nic nie mówi rodzicom o swojej przygodzie na wyspie
W domu wraca szara rzeczywistość ,rodzice jak zwykle proszą starsza córkę aby pomogła im ogarnąć trojaczki przed snem
Lusia ma tak dość opieki nad trójką młodszego rodzeństwa że obiecuje sobie że sam nigdy nie będzie mieć swoich dzieci
Lusia-nigdy nie chcę być mamą mam już dość całe życie tylko te trojaczki i musze ciągle się nimi opiekować ,nie cierpię dzieci i nigdy nie będę ich miała
Drzewo genealogiczne
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz