Nadchodzi pierwszy dzień wiosny i śnieg zaczyna topnieć .Brzuszek Rocha staje się jeszcze większy.
Aniela zabrała Tosię na długi spacer
Roch zabrał na spacer Czekoladkę
Na spacerze Aniela spotkała drzewko z dzikimi ptakami
Ptaki okazały się bardzo przyjazne
Śnieg już prawie całkiem stopniał
![]() |
Franciszek jak zawsze przyszedł opiekować się bliźniaczkami
Roch od rana ma dziwne bóle brzucha
W końcu jego bóle bardzo się nasiliły i były już nie do wytrzymania
Aniela-wyglądasz jakbyś miał bóle porodowe, wiem co mówię bo urodziłam Kasię i Teklę ,ale to nie możliwe bo faceci nie mogą być w ciąży
Roch-Nie wytrzymam z bólu może muszę mieć operacje
Aniela-Jedźmy pilnie do szpitala
Aniela-Pojadę z tobą a dziewczynki zostaną z Franciszkiem
Pojechali do szpitala
Na miejscu pilnie zabrali go na operacje
Aniela była przerażona że jej mąż musi mieć aż operacje i oczywiście mu towarzyszyła ,bała się że może Roch umrze i operacja się nie powiedzie .W końcu nikt nie wiedział co mu dolega.
Dopiero po otworzeniu jego brzucha okazało się że w środku znajduje się dziecko i to kosmita
Roch rodzi córeczkę -małą zieloną kosmitkę
Aniela nie może uwierzyć kiedy widzi co wyciągneli z brzucha jej męża
Roch jest w szoku kiedy zdaje sobie sprawę że właśnie urodził dziecko. Czuje z nim więź w końcu nosił go w brzuchu przez kilka simowych dni .Mimo tego że nie został ojcem dobrowolnie tylko poprzez dziwny eksperyment nieznajomej kosmitki która go porwała to już czuje że ten mały stworek jest jego częścią.
Aniela jest zniesmaczona nie tylko faktem że skoro jej mąż urodził dziecko to musiał podczas porwania ją zdradzić na dodatek nie może pogodzić się z tym że facet urodził dziecko ,jej mąż był w ciąży.Jest tak zmieszana że nie wie czy płakać czy się śmiać ,bo może to głupi sen z którego zaraz się obudzi .
Roch daje córeczce na imię Weronika
Aniela nie może pogodzić się z tym co ją spotkało ,jej mąż zdradził ją z kosmitką i właśnie urodził zielonego stwora. Nie wie co zrobić i ucieka ze szpitala .
Roch jest w szoku ale od tej chwili czuje się odpowiedzialny za tą małą zieloną istotę
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz