Roch zastanawia się czy lecieć w kosmos za pomocą maszyny którą wynalazł .Z jednej strony chcę aby Weronika miała mamę i czuję że powinien odszukać kosmitkę która go porwała. Jednak z drugiej strony obawia się że skoro kosmici robili na nim eksperyment a wynikiem eksperymentu miało być dzieckiem to może będą chcieli je zabrać i wtedy on nigdy już nie zobaczy swojej zielonej córeczki którą urodził.Aniela wraz z mamą szykują potrawy na święta Wielkanocne
Kościlda- widziałam nowy wynalazek twojego męża
Aniela-Tak a nie chwalił mi się że coś stworzył
Kościlda-To generator hiperprzestrzeni przeniesie go w kosmos .O co chodzi czy on chce polecieć w kosmos razem z tym zielonym swoim ufoludkiem i założyć rodzinę z jej matką .Rozstajecie się ?
Aniela-Nie ja myślę że Roch zastanawia się czy nie odszukać matki swojego dziecka i nie oddać jej małej .Sama radziłam mu że mała kosmitka najlepiej będzie się czuła w kosmosie .Oby Roch mnie posłuchał .
Aniela-mamo ja czuje że jeśli to zielone coś z nami zostanie to nigdy nie będziemy do końca szczęśliwi. To zawsze będzie nam przypominać o porwaniu o kłótni. Poza tym ja nie chcę aby mój mąż wychowywał to dziecko ono nie jest moje więc nie należy do rodziny. Chcę abyśmy z Rochem mieli tylko nasze dzieci.Kościlda- Rozumię tylko ciekawe czy on będzie w stanie oddać dziecko kosmitą bo na razie wydaje się że jest bardzo do niej przywiązany w końcu ją urodził może nawet bardziej niż do Kasi i Teklusi bo to ty je rodziłaś
Aniela-Co ty opowiadasz ,liczą się nasze dzieci a nie ten stwór
Kościlda-Sama widzisz dla ciebie liczą się dzieci które wydałaś na świat a dla niego to które w swoim ciele nosił on czyli zielone coś jak to nazywasz .
Aniela i Kościlda zabrały bliźniaczki na piknik a w tym czasie Roch został z Weroniką .
Po powrocie świętowali Wielkanoc
Weronika dostała w prezencie nowe śpioszki
Kasia i Tekla w prezencie na Zajączka dostały plac zabaw w ogródku ,robi się coraz cieplej będę mogły się bawić na dworze
Odwiedził ich Zajączek
Dziewczynki lubią spędzać czas z kurkami
Chociaż trwała jeszcze wiosna dni były już coraz cieplejsze.
Sobotni poranek rodzina postanowiła spędzić na balkonie
Dziewczynki popluskały się w basenie
Kościlda opalała swoje kości
Aniela chciała opalać się nago
Słoneczny nastrój udzielił się małżonką Może teraz już całkowicie się pogodzili
Romantyczne chwilę przerwała tylko mała kosmitka która postanowiła się obudzić
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz