Zima nastała pełną parą .Wiktoria lepi bałwana razem z wnuczką.
Wiki coraz ciężej jest zajmować się gospodarstwem i wszystkimi zwierzakami. Mąż pracuje, obydwie córki są na studiach a ona sama wychowuje wnuczkę i zajmuje się farmą.W końcu razem z Tomkiem dochodzą do wniosku że trzeba zatrudnić ranczerskiego robotnika który im pomoże na gospodarstwie.
Wiki rozpoczęła już przygotowania do świąt
Nagle pewnej nocy pojawił się u nich duch Tosi
Tosia odwiedziła swoją jedyną ciocię i opowiedziała jej jak bardzo chciałaby wrócić do żywych. Wiki obiecała jej że postara się zrobić wszystko aby jej pomóc.Na początek poprosiła aby siostrzenica się do niej wprowadziła jako duch a w między czasie ona znajdzie sposób aby ją ożywić .W końcu Wiki to córka Kościldy więc zapewne jej matka zdradziła kilka sztuczek życia po śmierci.
Nawet kiedy Tosia jest duchem to bestia nadal ją wzywa
Po zjedzeniu dziewczyna przestaje być duchem
Drzewo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz