Rano pod dom dziewczyn przyszedł nie tylko Bugusław ale także Aleksander
Kiedy Bogusław zobaczył Aleksandra rzucił się na niego z pięściami
Wiki-Co oni robią pod naszym domem
Tosia-Chyba się biją
Wiki-O ciebie
Tosia -Raczej nie ale nie wiem o co
Wiki-Idę do domu ,nie powinno mnie to interesować to już mój były chłopak
Bugusław-Wygrałem
Tosia-Ale dlaczego wy się biliście?
Bogusław-No przyszedł tutaj do ciebie a wczoraj się podrywał i o mało przez niego się nie rozstaliśmy więc musiałem z nim walczyć o ciebie bo ja Tośka kocham cię i przepraszam za wczoraj ale jestem zazdrosny i nie chcę cie stracić
Tosia-Ok ja też cię kocham ale już się z nim nie bij
Aleksander-Nawet nie musisz się bić bo ja nie przyszedłem do twojej dziewczyny tylko do Wiki żeby ją przeprosić
W ramach pogodzenia Tosia i Bogusław spędzili miłe chwile w wannie
Już wszystko sobie wybaczyli
Uwaga a teraz sceny :) tylko dla dorosłych ....... (żartowałam ) To są simsy
Kolejnego dnia Emi ,Tosia i Wiki miały urodziny
Emilia
Wiki
Tosia
Na przyjęcie urodzinowe przyszedł Aleksander kolejny raz przepraszać Wiktorię i prosić aby do niego wróciła
Wiki nadal była nieugięta i definitywnie się z nim rozstała
Oboje płakali
Tak czasem kończy się miłość z czasów nastoletnich
Od dziś dziewczyny są już młodymi dorosłymi
Wiki na znak swojej pełnoletności bo już nie musi mamę pytać o zgodę zrobiła sobie tatuaże
A Tosia i Bogusław na znak swojej miłości zrobili sobie takie same tatuaże
Emilia stara się o stypendium na studia
Wszystkie siostry biorą udział w rekrutacji na studia
Tosia nadal nagrywa filmy na swój kanał ma też śmiesznego drona z oczami
Wszystkie trzy siostry niedługo pojadą na studia ,mama rozmawia z nimi aby im przypomnieć że studnia to czas nauki a nie zabawy aby dziewczyny nie imprezowały tylko zdawały egzaminy
Fotki z chłopakiem muszą być
Następnego dnia przyszły listy z uniwersytetu z wiadomością na jakie kierunki dziewczyny się dostały
Już w następnym opowiadaniu dowiecie się jakie kierunki wybiorą czyli kolejne opowiadanie będzie już z dodatku Uniwersytet który niedawno kupiłam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz