czwartek, 18 kwietnia 2019

Opowiadanie 33 Rodzina Jednorożec The sims 4 Żałoba

Po śmierci męża Marta nadal rozpacza w swoim łóżku
Wstała tylko na chwilę popatrzyć na mordercę swojego męża(czyli Krowokwiata)
Zauważyła ,że roślinę można wydoić
Wydoiła krowę
Tym sposobem otrzymała esencje swojego męża
Amelka w tym czasie zamiast iść do szkoły chociaż zawsze była bardzo pilną uczennicą,płakała w pokoju lub przytulała swojego pluszaka
Marta o godzinie 12.00 dopiero przypomniała sobie ,że nie mieszka sama i nie może tylko rozpaczać musi zająć się też dziećmi i poszła do pokoju dziewczynek
Marta-nie byłaś w szkole?
Amelka-myślałam że nie zauważysz ,nie wychodziłaś dzisiaj z pokoju?
Marta-Wiem ,powinnam się wami zająć ale nie dałam rady ,mam ochotę tylko płakać do poduszki
Amelka-wiem to tak jak ja też nie dałam rady iść do szkoły
Marta-Wiesz tak myślę że musimy obie jakoś się postarać ,wziąć w garść ,ty musisz iść do szkoły a ja muszę nakarmić Wiktorię to co umowa stoi?
Amelka-nie bardzo ,jest już 13.00 zaraz skończą się lekcje nie mam po co tam iść
Marta-Ale po lekcjach masz kółko teatralne to chociaż tam zdążysz
Amelka-tak ale w sumie po co mi to ,nie ma taty ,nie chcę mi się
Marta-A zrobisz to dla mnie ?Pójdziesz? Może właśnie to dobrze ci zrobi na chwilę pomyślisz o czymś innym
Amelka-Zgoda pójdę na to kółko
Marta zajęła się młodszą córką
Wiki-mamusiu?
Marta-tak?
Wiki-kiedy wróci tatuś?
Marta-Kochanie już ci mówiłam tatuś nie wróci
Wiki-a gdzie jest tatuś?
Marta-Daleko stąd ,za tęczowym mostem i nawet jeśli go nie ma to patrzy na ciebie i bardzo cię kocha
Wiki-też kocham tatusia
Amelia nadal bardzo smutna,idzie na kółko teatralne

Po powrocie z zajęć pozalekcyjnych jest tak samo smutna jak była ,niestety zajęcia nie poprawiły jej nastroju
Po powrocie otworzyła swój pamiętnik i napisała w nim jak bardzo jest nieszczęśliwa

W nocy dziewczynkę obudził potwór spod łóżka
Pobiegła do mamy
Amelka-mamo nie będę już spać w moim łóżku tam jest potwór
Marta-Kiedy byłam mała też wierzyłam potwory ale to tylko nasza wyobraźnia ,mam pomysł razem go przegonimy tylko zastanówmy się czego boi się ten potwór
Amelka-tata by wiedział
Marta-Już sobie przypomniałam opryskamy go
Amelka-Nie ,nie zgadzam się
Marta-czemu ,przecież chcesz się go pozbyć?
Amelka-Ale opryskanie potwora to sposób taty ,tylko on mógł ty nie możesz ,nie jesteś tatą ,jesteś mamą
Marta-Dobrze to masz inny pomysł
Amelka-nie mam ,ale nie będę spać z potworem!
Marta-A może chcesz spać w moim łóżku ,ze mną tu nie ma potwora
Amelka-Naprawdę mogłabym spać z tobą ,na miejscu taty ?
Marta-Tak ale tylko dzisiaj
I tak córeczka spała z mamą
Rano wypiła esencje krowokwiatu

Zagłodziła też krowakwiata za to że pożarł jej męża
Marta wpadła na pomysł ,że może jej i dziewczynką dobrze zrobi zmiana otoczenia ,chociaż na chwilę .Bo teraz trudno im wrócić do normalnego życia ,chodzić do pracy i szkoły.Dlatego zabiera córki i psa do Granitowych Kaskad na biwak na którym rok temu była z Adrianem.
Rozłożyły namiot
Uznała ,że w nowym miejscu będzie jej łatwiej wytłumaczyć córką jak bardzo zmieni się teraz ich życie
Marta-Pamiętasz rok temu też tutaj byłyśmy i jak na złość znowu pada deszcz ,wtedy była nawet burza ,byłaś wtedy w wieku Wiktorii,pamiętasz?
Amelka-trochę pamiętam i był wtedy tata
Marta-Zgadza się był z nami tata,córeczko musimy porozmawiać o tym wszystkim ,o tacie i o tym jak będziemy musiały dać sobie radę same .Będę potrzebowała twojej pomocy
Amelka-W czym?
Marta-jesteś starszą siostrą i mądrą dziewczynką.Czy pomożesz mi czasem w opiece nad Wiki ,pobawisz się z nią lub poczytasz jej bajkę?
Amelka-tak,a mamo czy mogę cie o coś zapytać ?
Marta-pytaj
Amelka-Jaka myślisz czy tata jest tam szczęśliwy ?Bez nas ?
Marta-Myślę że tata za nami tęskni ale jest szczęśliwy bo nas może cały czas widzieć
Amelka-To tatuś nas widzi?
Marta-Tak ,patrzy na nas z nieba i widzi kiedy jesteśmy smutne a kiedy wesołe
Amelka-To znaczy że widział jak wczoraj płakałam?
Marta-Tak dlatego postaraj się dla taty chociaż trochę uśmiechać on bardzo by tego chciał i wtedy już na pewno będzie szczęśliwy
Amelka-Chcę aby tata był szczęśliwy
Marta-O Wikusiu siadaj z nami bo musimy z tobą porozmawiać
Wiki-o czym?
Marta-O wszystkim siadaj
Marta-Pamiętasz jak w domu pytałaś mnie o tatę i czy rozumiesz co się dzieje z tatą?
Wiki-wiem że tatusia nie ma i chcę żeby wrócił
Marta-No właśnie ,posłuchaj uważnie ,wiem że jesteś mała i nie wszystko rozumiesz ale skup się.Tatusia już a nami nie ma i wszyscy za nim tęsknimy ale on jest daleko i nie wróci już do nas .
Wiki-A czemu?
Marta-Czasem simowie odchodzą w takie miejsca gdzie nie ma już powrotu
Wiki-a dlaczego?
Marta-Bo musiał tam iść ale pamiętaj nawet jeśli go z nami nie ma to tata nas widzi i słyszy i kiedy będzie ci smutno możesz coś do niego powiedzieć
Marta-jest ci smutno?
Wiki-tak
Marta-A co byś chciała powiedzieć tatusiowi?
Wiki-tęsknie
Marta-Wiem ,ale musisz być dzielna ,nie będziesz płakać?
Wiki-nie wiem
Marta-Postaraj się mniej płakać ,pamiętaj bardzo cię wszyscy kochamy
Po odbyciu trudnych rozmów Marta wzięła się za grilowanie a Amelka łapała owada
Robiła pyszne danie dla córeczek

Amelka -mamo a czy teraz tata też nas widzi jak nie ma nas w domu
Marta-Tak on nas cały czas widzi
Amelka-A widział jak udało mi się złapać owada
Marta-chyba tak
Amelka-A jakby nie zauważył to mogę mu to powiedzieć
Marta-Możesz mu powiedzieć co tylko chcesz
Amelka-Tato widziałeś jak przed chwilą udało mi się złapać robaka ,był taki szybki a ja go złapałam .Mamo myślisz że tata jest teraz ze mnie dumny
Marta-Jestem pewna że tak i wiesz ja też jestem z ciebie dumna
Amelka-dzięki ,mamo kocham cię
Marta-Też cię kocham
Marta wysłała dziewczynki do spania do namiotu


Sama jeszcze poczytała książkę
Wiki nie mogła zasnąć i bawiła się w błotku

Koniec opowiadania

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz