Zuzia-zrywam z tobą
Philip jej odpisał-dlaczego ,co się dzieje od kilku dni nie ma cię w szkole ,rodzice ci zabraniają ,ej no Zuzka nie kochasz mnie ?
Zuzia-nie
Było jej przykro bo okłamała chłopaka ale bała się dorosłości i odpowiedzialności dlatego wybrała opcje którą zaproponowali jej rodzice
Lili-Córeczko co się stało ,czemu jesteś taka smutna?
Zuzia-zerwałam dziś z Philipem
Lili-Widziałaś się z nim ?Przecież nie wychodzisz z domu od czasu ciąży?
Zuzia-napisałam mu smsa ,mamo myślisz że dobrze robię wiesz ja mu nie powiedziałam o ciąży tak jak prosiłaś więc go okłamałam i głupio się z tym czuje
Lili-Kochanie czy myślisz że zmieniłoby się coś gdyby ten dzieciak znał prawdę ,oboje jesteście na to za młodzi ,przestraszyłby się tak jak ty i skończyłoby się tak samo jak teraz
Zuzia-ok pewnie masz racje
Potem Zuzia grała w gry
Lili-Co robisz?
Zuzia-gram
Lili-Może powinnaś się troche pouczyć skoro nie chodzisz do szkoły zamiast marnować czas
Zuzia-mamo potem jeszcze muszę przejść ten poziom w grze
Lili-Dobrze ale potem się pouczysz
Lili-Zuziu a jak się czujesz bo wiesz niedługo masz termin porodu
Zuzia-Tak nawet ale nie chcę być gruba,mamo czy ja schudnę
Lili-Oczywiście że tak
Zuzia-mamo
Lili-tak
Zuzia-Bo zaczęło mnie boleć ,mamo boli mnie brzuch co mi jest może dasz kropelki miętowe,zawsze mi takie dawałaś jak byłam mała
Lili-Ale teraz już nie jesteś mała,ty rodzisz
Zuzia-Co ?!
Zuzia-mamo ,ja nie chcę ja się boję ,ja nie chcę mieć dziecka ,mamo ja chcę być dzieckiem
Lili-Wszystko będzie dobrze ,jestem przy tobie
Zuzia urodziła dziewczynkę
Zuzia-mamo ono jest takie małe ja czuje że zaraz je upuszczę ,weźmiesz je
Lili-spokojnie ,zaraz się nią zajmiemy jest taka słodka i malutka jak ty kiedyś
Zuzia-mamo ono płacze co robić?!
Lili-Już wezmę ją a jak jej damy na imię ?
Zuzia-nie wiem nie myślałam o imieniu ,ja jestem tak zmęczona tym wszystkim ,ja chcę żeby było jak dawniej
Lili-Nic się nie bój masz nas ja i tata wszystkim się zajmiemy i mam pomysł kiedyś myślałam że jak trafi mi się jeszcze jedna córeczka to dam jej na imię Wiktoria może małą nazwiemy Wiktoria
Zuzia-Może być tylko weź juz ją bo chyba zrobiła kupę
Lili-cześć Wikusiu ,zaraz się tobą zajmę
Lilianna zajęła się dziewczynką
Nakarmiła ją a Zuzia z przerażeniem patrzyła na samą myśl że miałaby robić to wszystko sama ,dopiero teraz zdała sobie sprawę że kompletnie nie jest gotowa na bycie mamą i chce być zwykłą nastolatką taką jak wszyscy w jej wieku
Adam w tym czasie był w pracy
Następnego dnia rodzina razem zjadła śniadanie tuż przed wyjazdem Zuzi do liceum z internatem
Lili-Córeczko będziemy tęsknić ,pamiętaj ucz się pilnie i dzwoń do nas codziennie
Adam-Bądź grzeczna i dostawaj same piątki
Zuzia- Postaram się
Zuzia-Też będę tęsknić ,kocham was
Lili-Też się kocham
Adam-Zawsze będę cię kocham może nie mówię tego często ale jesteś moją ukochaną córeczką
Zuzia-tak wiem tato bo jedyną
Zuza pojechała do szkoły a rodzice zostali z małą Wiktorią
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz