mojesimsy: Opowiadanie 159 Rodzina Popcorn The sims 4 Urodziny Sylwii i ciąża

Dziś są urodziny Sylwii

Oliwia zaprosiła całą rodzinę

Dostała prezenty

Na urodzinach oczywiście nie mogło zabraknąć chłopaka Sylwii

Oliwia -sami widzicie ma 17 lat i tylko ciągle jej ten Darek w głowie

Lena-Od dziś właściwie ma 18 lat

Oliwia-Za szybko dorosła ja chciałam się nią opiekować ,wesprzeć w końcu nie ma mamy a ona chyba już nie potrzebuje mojej opieki

Emilia-Bo tobie córeczko brakuje dziecka a nie nastolatki która ma już własne życie

Oliwia-mamo ale nie mam dzieci nigdy nie chciałam ich mieć ale zdecydowałam się zaopiekować Sylwią

Emilia-No właśnie tylko ona jest już za duża na twoją opiekę .A ty nie chciałaś mieć dziecka ale nieświadomie właśnie tego najbardziej potrzebujesz, otoczyłaś opieką Sylwię bo brakuje ci własnych dzieci

Wieczorem Sylwia źle się czuła i zrobiła test ciążowy

Sylwia-Ciociu ja jestem w ciąży

Oliwia-Co jak to przecież masz dopiero 17 lat?

Sylwia-18 lat dziś mam urodziny ,co ja teraz zrobię ,nie wiem co na to Darek nie chcieliśmy mieć dzieci ,dopiero kończę liceum ,chciałam iść na studia

Oliwia-Trzeba było nie spotykać się z chłopakiem teraz jest już za późno ,chyba zamiast studiować będziesz siedzieć w pieluchach a i ty lub twój chłopak musicie znaleźć pracę ,utrzymanie dziecka kosztuje

Sylwia-Ciociu jestem załamana

Sylwia-Jestem w ciąży

Darek-O nie i co teraz

Sylwia-Nie wiem miałam inne plany chciałam iść na studia

Darek-Ja też idę na studia ,nie mam kasy żeby dawać na dziecko ,rodzice może mi dadzą kase ale na studia proszę nie mówmy moim rodzicom będą wściekli

Sylwia-Ja mojej cioci powiedziałam

Darek-Może ona nam pomoże

Sylwia-To nie jest moja mama ,nie sądze że nam pomoże ma swoją pracę więc nie zajmie się dzieckiem

Darek-Ktoś będzie musiał się zająć ja nie mogę

Sylwia-Musisz mi pomóc sama nie dam rady ,może ktoś z nas pójdzie do pracy a drugi nie wiem zajmie się dzieckiem chociaż ja chciałabym iść na studia

Darek-Nie wiem co zrobisz ale ja wyjeżdzam na studia i nie pomogę ci ,będę mógł pomóc jak skończe studia czyli za 5 lat

Następnego dnia po pracy Oliwia zrobiła obiad i zaprosiła również chłopaka Sylwii aby pomówić z nimi o ciąży dziewczyny

Oliwia-I co wpadliście na jakiś pomysł jak sobie poradzicie czy planujecie ślub albo czy Darek chcę zamieszkać z tobą aby wychowywać dziecko .Planujecie poszukać pracę?

Darek-Ja wyjeżdżam na studia nie będzie mnie tu przez 5 lat rodzice opłaca mi akademik więc dopiero po studiach mogę pomóc.

Sylwia-ja też chciałam iść na studia dlatego ciociu chciałabym prosić cię o pomoc w opiece nad dzieckiem

Oliwia-Ja pracuje i nie mogę pomóc poza tym to wasze dziecko a nie moje ,mogę ewentualnie wam pożyczyć jakieś pieniądze ale nie mogę zrobić za was wszystkiego

Sylwia-Tak wiem ale Darek jedzie na studia a ja przez tą ciążę nie pójdę na swoje studia ,potrzebuje twojej pomocy

Darek-Słuchaj wpadłem na pewien pomysł aby przekonać twoją ciocie żeby nam pomogła

Darek-Mówiłaś że ona nigdy nie miała własnego dziecka ,może oddamy jej to dziecko ,niech je zaadoptuje a my pojedziemy na studia .Ona będzie zadowolona bo będzie miała dziecko a my skończymy spokojnie studia bez bawienia się w pieluchy

Sylwia-Ale to zrezygnujemy z naszego dziecka i je oddamy

Darek-Tak ale tylko na 5 lat ,jej powiemy że oddajemy na zawsze a jak skończymy studia to wrócimy i zabierzemy dziecko

Sylwia-No nie wiem czy się zgodzi

Darek-Nie ma swoich dzieci ,na pewno się zgodzi

Oliwia umówiła się ze swoją rodzinką do restauracji .Głównie z mamą i Leną ale siostra zabrała też swoją najstarszą córeczkę bo Igor została z trójką dzieci więc nie chciała go zostawiać z czwórką

Lena-Z trudem udało mi się wyrwać z domu ,Igor nie chciał zostać z tyloma dziećmi sam

Oliwia-A jako on chodzi do pracy to ty zostajesz sama

Lena-No tak ale ja już jestem przyzwyczajona a poza tym miałyśmy rozmawiać o tobie mówiłaś przez telefon że coś się stało

Oliwia-No właśnie Sylwia jest w ciąży

Emilia-Tak młodo

Lena-Ja też młodo zaszłam w ciąże

Oliwia-Tak ale ty i Igor byliście dla siebie wsparciem ,on poszedł do pracy i stanął na wysokości zadania a ten jej chłopak powiedział że jedzie na studia i przez 5 lat go nie będzie

Emilia-To co teraz zrobi Sylwia chyba nie masz zamiaru za nich bawić ich dziecko, przypominam ci ze Sylwia to nie jest twoja córka nie masz żadnego obowiązku

Oliwia-Wiem ale trochę mi ich szkoda zwłaszcza Sylwii bo tego chłopaka w ogóle nie żałuje

Oliwia-Sylwia poprosiła mnie o pomoc ale jeszcze nie wiem czy jej pomogę

Emilia-Moim zdaniem to ich problem sami muszą się z tym zmierzyć ,Kiedy umawiali się na randki nie prosili cię o pomoc

Darek-Tak zróbmy zaproponuj swojej cioci że oddasz jej dziecko do adopcji

Sylwia-Jesteś pewien?

Darek-My sobie nie damy rady, oddaj jej dziecko a wrócimy po mnie po studiach ,będzie odchowane

Sylwia-No nie wiem

Darek -To najlepsza decyzja dla nas ,wykształcimy się znajdziemy pracę i zabierzemy dziecko z powrotem a teraz co zrobimy bez kasy

Kiedy Oliwka wróciła do domu Sylwia zdecydowała się na poważną rozmowę z ciocią

Sylwia-Ciociu rozmawiałam dziś z Darkiem i oboje mamy dla ciebie pewną propozycje .My nie jesteśmy gotowi na bycie rodzicami i chcemy iść na studia .Czy nie chciałabyś zaadoptować mojego dziecka?

Oliwia-Zaadoptować? Chcesz je oddać ,to poważna decyzja .Nie będziesz żałować to jednak twoje dziecko.

Sylwia-Jestem zdecydowana i Darek też