Rodzice zabrali dzieci na ferie w góry Komorebi. Wynajęli domek przy samym stoku narciarskim .
Siostry od razu wybrały się na sanki
To był ostry zjazd
Rodzice musieli zostać z chłopcami ponieważ maluchy po podróży były głodne i zmęczone dlatego uznali że na sanki pójdą jutro
Dziewczynki spróbowały też jazdy na nartach ale zrobiło się już ciemno i rodzice zadzwonili do nich aby już wracały
Wróciły zmarznięte do domku
Następnego dnia cała rodzina wybrała się na stok narciarski i saneczkowy
Lena zjeżdżała z Maćkiem
Igor z Leonkiem
Spędzili na stoku prawie cały dzień
Oktawia i Marta zjeżdżały razem
Kiedy już byli zmęczeni ustalili że pójdą na gorące źródła odpocząć
Całą rodziną pojechali zrelaksować się w gorących źródłach
Relaks
Chłopcy byli za mali aby korzystać z źródeł więc nudzili się czekając
Potem wrócili do wynajętego domku i Lena zrobiła obiad
A kiedy wszystkie dzieci poszły spać
Rodzice zrobili sobie wieczór filmowy
Przy czwórce dzieci ciężko o czas dla siebie
Następnego dnia była śnieżyca
Lena zrobiła na śniadanie grilowaną kukurydzę
Mimo złej pogody wybrali się na stok narcierski
Marta jeździła na sankach z Maćkiem
Oktawia z Leonem
A rodzice jeździli na nartach
Potem dzieci lepiły bałwany
Niestety chłopcy zburzyli bałwany ulepione przez starsze siostry
Dziewczynki obraziły się na braciszków za zniszczenie bałwanków
Drzewo genealogiczne
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz