Dziś rodzice urządzają urodziny Lilianny. Tak naprawdę dziewczynka powinna mieć je już dużo wcześniej ale duchy nie obchodzą urodzin i tym sposobem dopiero teraz Lili będzie mogła stać się nastolatką.
Lili od razu próbuje wygonić złe duchy z nawiedzonego domu za pomocą seansów
Następnego dnia Kościlda robi śniadanie dla całej rodzinki
Później zabierają córki na łyżwy
Nawet Kościlda na łyżwy na swoich kostkach
Później kupili gorące kakao
Sprzedawczyni trochę się ich bała w końcu ojciec duch i matka szkielet ale wmówili jej że to przebrania
Zdjęcie z siostrą
Zbliżają się święta
Kościlda szykuje kolacje wigilijną
Wspólnie ubierają choinkę
Kolekcja rodzinnych zdjęć się powiększa
Czas na prezenty
Róża-Córeczko pamiętaj Kościlda i Aniela to nie jest twoja rodzina .Kościlda pozbawiła nas życia a ty całe dzieciństwo byłaś duchem .Pamiętasz że musisz się zemścić .Nie możesz się do nich przyzwyczaić ,nie możesz polubić swoją macochę i przyrodnią siostrę.
Lilia-Mamo ale teraz to dzięki Kościldzie znów z ducha jestem simem
Róża-Gdyby nie ona nigdy nie byłabyś duchem .Poza tym ona chciała wskrzesić Maćka ,to twój tata oddał ci swoją ambrozję ,Kościlda nigdy by ci jej nie dała.
Lilia-Właściwie masz racje mamo
Później opisywała swoje życie i przeżycia w pamiętniku
Drzewo genealogiczne
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz