W piątek Tekla miała w liceum sprawdziany które zaliczyła na najwyższą ocenę.Napisała je najlepiej z całej szkoły.Po szkole był turniej drużyny cheeliderskiej ,Tekla nie planowała na niego iść bo ona należy do drużyny szachowej ale Bonifacy i Molly uczestniczą w tej drużynie więc postanowiła im pokibicować
Jednak Tekla sumienna uczennica nawet podczas turnieju postanowiła nie tracić czasu tylko odrabiać pracę domową kiedy Bonifacy i Molly brali udział w pokazach cheeliderskich
Nawet kiedy Tekla ma chłopaka nauka do dla niej priorytet i stawia ją na pierwszym miejscu
W sobotę Tekla organizuje ognisko u siebie z okazji zaliczenia sprawdzianów na szóstki i zaprasza swoją najlepszą przyjaciółkę Molly oraz chłopaka Bonifacego.
Jednak Molly znów patrzy z zazdrością kiedy jej przyjaciele się całują i w końcu zaczyna się denerwować
Molly-mam dość przestańcie
Tekla-O co chodzi?
Bonifacy-Ja chyba się domyślam pogadam z nią
Tekla-Tak no dobra? Bo ja kompletnie nie wiem o co Molly się wkurza
Bonifacy-słuchaj Molly musimy pogadać
Molly-Tak być może
Bonifacy-przeszkadza ci to że jesteśmy razem z Teklą?
Molly-jak się tego domyśliłeś?
Bonifacy-Nawet specjalnie tego nie ukrywasz od jakiegoś czasu już to zauważyłem
Bonifacy-Wiem że zazdrościsz Tekli i też byś tak chciała ,jesteś moją przyjaciółką i lubię cię ale kocham Teklę
Molly-Nie wiem czy do końca mnie rozumiesz
Bonifacy-Musimy rozwiązać ten problem ja nie chcę cię zranić dlatego może jak chcesz to mogę od czasu do czasu z tobą poflirtować żeby nie było ci przykro
Molly-Ty nic nie rozumiesz
Bonifacy -Rozumie ,zazdrościsz jej i ty też chcesz mieć chłopaka ale raczej Tekla nie zgodzi się abym był z wami obiema
Tekla-Co ? O czym ty z nią rozmawiasz? Ty i Molly ?Chcesz być ze mną i z nią jednocześnie?Nie spodziewałam się tego po was Molly to moja najlepsza przyjaciółka
Bonifacy-Czekaj Tekla ja ci to wyjaśnię ty nie słyszałaś naszej całej rozmowy i źle zrozumiałaś
Molly-Mnie też źle zrozumiałeś
Aniela-co tu się dzieje ?Dlaczego się kłócicie czy ktoś cię skrzywdził Tekluniu?
Tekla-Bonifacy chce mieć dwie dziewczyny
Bonifacy-Nie to nie tak
Aniela-Co zaraz się z nim rozprawię ,masz przecież matkę czarownicę ,użyje zaklęcia zauroczenia tak aby Bonifacy kochał tylko moją córeczkę
Tekla-mamo nie żadnych czarów ! Ja nie chcę w moim związku magii ,chce szczerości
Tekla-prosiłam cię żadnej magii nie mogłaś tego uszanować
Aniela-chciałam pomóc
Aniela-Ups co się dzieje moje zaklęcie odniosło odwrotny skutek i chyba twój chłopak zauroczył się twoją przyjaciółkąTekla-mamo nigdy ci tego nie wybaczę
Aniela-czemu to zaklęcie mi nigdy nie wychodzi już raz mi nie wyszło i miało złe skutki
Tekla-Powtarzam nie wybaczę ci
Molly-Zostaw mnie
Bonifacy-przecież to ty cały czas się we mnie podkochujesz
Molly-Cały czas próbuje ci powiedzieć że źle rozumiesz ,ja jestem innej orientacji ,nie jestem tobą zainteresowana ,bo wolę dziewczyny i nawet mi się nie podobasz
Bonifacy-Poważnie ?To czemu nic nie mówiłaś
Molly -próbowałam
Tekla-zrywam z tobą ,całujesz się z moją przyjaciółką to koniecBonifacy-To nie moja wina to twoja matka rzuca jakieś czary
Tekla-Już wcześniej słyszałam jak mówiłeś że chcesz być z nami obiema .Między nami koniec i z Molly też już nie będę się przyjaźnić po tym jak odbiła mi chłopaka.
Bonifacy-Przepraszam głupio to wszystko wyszło ale mnie nic nie łaczy z Molly ona nawet nie chce
Tekla-Acha czyli ty chciałeś ale okazało się że ona nie chce i chcesz wrócić do mnie .O nie ja się na to nie nabiorę.
Bonifacy -Właściwie to ja od początku chce tylko ciebie ,pocałowałem ją bo twoja matka rzuciła na mnie czar ,na początku myślałem że Molly się we mnie podkochuje i z nią o tym gadałem nie chciałem jej skrzywdzić bo to nasza przyjaciółka ale okazało się że Molly woli dziewczyny.
Tekla-Na pewno kłamiesz ,zaraz pogadam z Molly ,pewnie wymyśliłeś tą bajkę na poczekaniu aby się usprawiedliwić
Tekla-Słuchaj Molly musimy pogadać
Molly-Tak w końcu wyjaśnijmy sobie te nieporozumienia
Tekla-Co cię łączy z moim już byłym chłopakiem?
Molly-Naprawdę rozstaliście się?
Tekla-No tak a z ciebie taka przyjaciółka ,chciałaś mi zabrać chłopaka i teraz cieszysz się że z nim zerwałam i wy będziecie razem wiesz co Molly koniec naszej przyjaźni.
Molly-Nie Tekla prawda jest inna ,mam gdzieś twojego chłopaka i liczysz się dla mnie tylko ty
Molly-Już wcześniej chciałam ci powiedzieć ale nie zdobyłam się na odwagę bo ty byłaś zakochana w Bonifacym. Tekla ja zakochałam się w tobie a nie w twoim chłopaku .Za każdym razem było mi przykro jak was razem widziałam .
Tekla-Ojej nie wiedziałam nawet przez moment się nie domyślałam
Tekla -Ja też cię bardzo lubię ale
Bonifacy-Dobra dziewczyny przestańcie już flirtować na moich oczach ,mam dość wiesz co Tekla to ja z tobą zrywam
Tekla-Nie możesz bo ja już zerwałam jako pierwsza a właściwie o co tobie chodzi to ty całowałeś inną?
Bonifacy-To ty i Molly mnie zdradziłyście obie .Zrozumiałem to w momencie kiedy Molly powiedziała że woli dziewczyny ,jaki ja byłem głupi teraz już powiązałem fakty Molly w tobie jest zakochana a nie we mnie ,a ty zapewne w niej to temu byłaś wściekła że się całuje z Molly .Nie musicie się już ukrywać wszystko było pretekstem żeby ze mną zerwać bo chciałaś być z Molly i nawet swoją matkę wykorzystałaś to robienia czarów żeby nas skłócić .Żegnam was dziewczyny i życzę miłej randki.
Tekla-Zaczekaj nie skończyłam chciałam powiedzieć że lubię Molly jako przyjaciółkę ale wolę chłopców i to w tobie jestem zakochana a nie w Molly
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz