Weronika nie może się odnaleźć po śmierci taty ,czuje się teraz nie potrzebna w końcu Aniela nie jest jej prawdziwą mamą. Chociaż Tekla również przeżywa śmierć ojca jest starsza i stara się pocieszyć młodszą siostrę Tekla -Co rysujesz?
Weronika-rysunek dla taty teraz codziennie będę dla niego rysować jak wróci to obejrzy moje obrazki
Tekla-wiesz Werka że taty już nie ma on nie wróci
Werka -wiem
Tekla-To czemu tak mówisz
Werka-bo chcę żeby wrócił ,tęsknie za nim mam tylko jego
Tekla-Ja też tęsknie ale masz też nas mnie ,mamę ,zwierzaki i babcię
Werka-Ty ciągle się uczysz masz swoje sprawy ,mama nie jest moją mamą i nawet nie wiem czy teraz chcę nią być ,cały czas płacze a babcia rzadko nas odwiedza woli mieszkać z Mrocznym który zabrał naszego tatę
Następnego dnia Weronika ucieka z domu bo przypomina sobie że był jeszcze ktoś komu na niej zależało Franciszek kiedyś był jej nianią a kiedy był mężem jej taty również opiekował się nią jak drugi tata. Weronika przyszła pod jego dom.
Franciszek stara się ją pocieszyć po śmierci Rocha
Werka-wujku chciałabym z tobą zamieszkaćFranciszek-Przecież masz mamę
Werka-Ty byłeś moim tatą ,ja nie wiem czy po śmierci mojego taty Aniela jeszcze chcę być moją mamą
Franciszek-A pytałaś ją?
Werka-nie
Franciszek -czasem warto porozmawiać ,mogłoby być jej przykro że chcesz się wyprowadzić
Franciszek-A tak w ogóle mama wie że jesteś u mnie?
Werka-Nie i myślę że nawet nie zauważy ,w ogóle ją nie obchodzę
Franciszek-może tak ci się wydawać ale na pewno będzie się martwić i cię szukać .Wiesz co zrobimy tak chodź do mojego domu tam pobawisz się w swoim starym pokoju a potem pomyślimy co dalej
Werka-ok
Kiedy Weronika weszła do środka czuła się jakby cofnęła się w czasie tutaj nic się nie zmieniło jej wczesne dzieciństwo wróciło ,chwilę kiedy mieszkała z Rochem i Franciszkiem ,stary pokój ,tak samo położone zabawki .Franciszek nic nie zmienił wszystko zostawił tak jak było po tym jak Roch z córką się wyprowadzili .
Na ścianach wiszą te same ich rodzinne fotografie i nawet zdjęcie Werki kiedy była mała
Podczas kiedy dziewczynka bawiła się w swoim starym pokoju ,Franciszek zadzwonił do Anieli
Aniela od razu przybiegła
Aniela-Weronika tak się martwiłam że coś ci się stało dlaczego nie powiedziałaś że chcesz się spotkać z Franciszkiem
Werka-Martwiłaś się o mnie?
Aniela-Oczywiście że tak
Aniela-chodź pójdziemy do domu
Franciszek-Poczekaj Aniela ,chcemy z tobą porozmawiać
Werka-Bo ja myślałam że skoro umarł tata to nie chcesz już ze mną mieszkać i przeniosę się do wujka
Aniela-Oczywiście że chcę z tobą mieszkać zawsze mój dom będzie twoim domem a ty moją córką .Wiem że tęsknisz za tatą ja też bardzo za nim tęsknie ale jego śmierć nie sprawiła że przestaliśmy być rodziną właśnie teraz powinnyśmy się trzymać razem a poza tym w twoim pokoju tata zostawił dla ciebie mały prezent miał ci to dać dopiero na święta ale nie zdążył dlatego ja dam ci ten prezent teraz aby zawsze przypominał ci tatę ,pożegnaj się z wujkiem
Aniela-dziękuje że do mnie zadzwoniłeś i przepraszam za to zamieszanie
Franciszek-Chcę żebyś wiedziała że jeśli będziesz czegoś potrzebować to możesz na mnie liczyć ,ja też cierpię po śmierci Rocha ja też go kochałem ,Werkę wychowywałem jak była mała w pewnym sensie czuje się jakbym był częścią waszej rodziny i bardzo mi brakuje Weroniki
Aniela-Mam pomysł może wpadaj do nas częściej na pewno Werka bardzo się ucieszy
Franciszek -Na pewno wpadnę
Po powrocie do domu Aniela dała Weronice prezent od taty ,była to dziwna ośmiornica z kosmosu którą Roch znalazł podczas pracy jako naukowiec. Pamiętał że jego córeczka jest kosmitką i na pewno spodoba jej się tak dziwny prezent. Tym bardziej że Werka lubi dziwne zwierzaki jako harcerka jest odważna .Ma żabę, szczura a teraz kosmiczną ośmiornicę.
Weronika bardzo się ucieszyła z prezentu od taty
Dziewczynka poczuła że mamie również na niej zależy
Następnego dnia spotkało ich znów smutne wydarzenie ich kogut Omlet odszedł za tęczowy most i Mroczny przyszedł po niego
Zostały im jeszcze dwie kurki: Kupka i Jajecznica ,kurczatko Dziubdziuś i jedno jajko z możliwością wyklucia.
Aniela znów jest smutna z powodu kolejnej straty na pocieszenie bawi się z Dziubdziusiem
Weronika idzie na zbiórkę harcerską
Aniela kupuje stracha na wróble i ma wrażenie że ten strach jest dziwnie ożywiony
Później przychodzi do nich Kościlda
Oznajmia córce że rozstała się z Mrocznym Kosiarzem i chcę się wprowadzić do niej ,pomoże jej przy gospodarstwie i przy dzieciach
Aniela-Dobrze mamo możesz z nami zamieszkać ale właściwie czemu się rozstaliścieKościlda-Bo ja się go boję on ciągle tylko mówi o śmierci
Aniela-Bo jest mrocznym kosiarzem a co wcześniej nie mówił?
KOścilda-zabrał moja wnuczkę i zięcia oraz twojego koguta ,nie mogę być z nim
Aniela-mamo bądź ze mną szczera na pewno nie zrobiłaś tego dla mnie
Kościlda-Dobrze prawda jest taka że to on mnie zostawił ,powiedział że mu się znudziłam ,jest mi smutno
Aniela-ok siadaj mamo mi też jest smutno mam żałobę i na zawsze straciłam Rocha
Kościlda-Może to już czas abym powiedziała ci swój sekret jak ożywić zmarłych albo lepiej pomogę ci
Aniela-serio?
Koscilda-nie gwarantuje że się uda ale postaram się .Razem się postaramy bo rodzina musi się trzymać razem w trudnych chwilach.
Następnie Mroczny przyszedł zabrać im jedną kurę ,teraz została im kura, kurczatko i jajko.Kościlda starała się poprosić kochanka aby zostawił kurę ale ten jak zawsze jest bezlitosny.
Kościlda i Aniela starają się pocieszać dziewczynki po śmierci taty i spędzać z nimi wiecej czasu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz