Roksana robi śniadanie dla siebie i córeczki
Potem bawi się z córką
Zabawa z kotkiem
Później przychodzi do nich w odwiedziny Krzysztof
Spędza czas z Emilką
W tym czasie do Roksany dzwoni Maks i zaprasza ją na randkę .Roks postanawia się zgodzić w końcu najwyżej były mąż zajmie się ich córką.
Krzyś zgadza się zostać z dziewczynką
A Roks spotyka się z Maksem w restauracji
Jednak zamówienie jednego dania w tej restauracji zajęło im pół nocy bo na podanie dania czekali kilka godzin
Roksana pokłóciła się z kelnerem i szefem kuchni
Wyszli późnym wieczorem i Roks zaprosiła go do siebie na noc
Wczesnym rankiem Maks idzie do siebie a Roks jak zwykle szykuje śniadanie dla siebie i córki
Poranne pieszczoty z Milką
Jest niedziele dzwoni do niej były mąż i zaprasza na wspólne spędzenie czasu w parku .
Roks-ale właściwie po co ? przecież chcesz spedzić czas z Emi to do niej przyjdź a poza tym byłeś u niej wczoraj
Krzyś -ale nie uważasz że Emilka ma prawo spędzać czas z nami oboje może nie jesteśmy razem ale ona ma oboje rodziców no chyba że masz na dziś inne plany?
Roks-no dobrze niech ci będzie
Spotkali się w parku oczywiście wzięli też zwierzaki
Krzysztof zajmował się córką a Roks rzucała piłkę Milce
Potem byli małżonkowie mieli czas żeby razem porozmawiać
Krzyś -chcę cię jeszcze raz przeprosić za wszystko i proszę abyśmy zostali przyjaciółmi tak wiem to wszystko była moja wina i ja cię zdradziłem ale trochę czasu minęło a zawsze będzie łaczyć nas Emilka
Roks-masz racje nie ma sensu się obrażać ty masz kogoś nowego ja także więc możemy zostać przyjaciółmi
Krzyś -cieszę się że sie zgadzasz
Wieczorem w domu odwiedził ją Maks i zapytał czy będzie jego dziewczyną a Roks oczywiście się zgodziła
Razem z Maksem postanowili że chcą więcej czasu spędzić ze sobą i tak wyjechali razem na urlop.Roks trochę się wahała bo ma złe wspomnienia w końcu jako nastolatka w dżungli straciła swoją mamę ale uznała że czas pokonać lęki z dzieciństwa i wyjechała z chłopakiem i córką oraz zwierzakami.
Wynajęli domek w podróży
Całkiem uroczy domek przy dżungli
Wstali następnego dnia
Emilka bawiła się na tarasie
A Maks i Roksana spędzali czas we dwoje
Chyba wycieczka im się podoba
Następnie wybrali się zwiedzać dżungle
Zwiedzanie dżungli szybko okazało się być męczące zwłaszcza przez małą Emilkę która ciągle albo była głodna albo maiła mokrą pieluchę i płakała
Wspólne zdjęcia
Wędrowali we troje
Piękne widoki
Emilka była już bardzo zmęczona
A Maksa otruła dziwna roślina i napadły nietoperze
Oby wyszli z dżungli cało
Na dziś to już koniec opowiadania
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz