Wiktoria dostała się na prestiżowy kierunek studiów :Komunikacja
Mama powinna być z niej dumna a lada dzień Wiki opuści dom i zamieszka w akademiku
Kościlda-oczywiście ci gratuluje i powinnam się cieszyć ale wiem co to oznacza wyfruniesz już z gniazda i być może nie wrócisz po studiach ,zdobędziesz wymarzoną pracę ,kupisz dom zamieszkasz z Tomkiem.Wiki-Mamo na razie idę na studia ,będę cię odwiedzać w przerwach między semestrami
Koscilda-Czuję się już nie potrzebna Marta ma już własne życie .Tak młodo wyszła za mąż mówiła że tylko dla pieniędzy ale nie wraca .Ona cały czas ma do mnie żal nawet nie odbiera telefonów. Martwię się ,wzięli ślub a ona nie wraca .Czy oni razem mieszkają ?
Wiki-tak mamo okazało się że w spadku Arnold wcale nie dostał dużych pieniędzy tylko jakiś stary domek w lesie po wujku którego nie znał. Marta zdecydowała się dać mu szanse i próbują być normalnym małżeństwem .Nie wiem czy im się uda ale trzymam kciuki .
Kościlda-Nie dość że straciłam córkę bo ona nadal mi nie wybaczyła i wyprowadziła się z domu to jeszcze straciłam Arnolda którego pokochałam a on wziął ślub z moja córką .Jeśli ona mu wybaczyła mi pozostaje zapomnieć ,w końcu to moja córka nie mogę stać na drodze do jej szczęścia.A teraz jeszcze tracę ciebie.
Wiki-mamo ja tylko idę na studia ,zdobędę dyplom i wrócę
Kościlda-Coraz bardziej męczy mnie to życie wieczne
Wiki-Mamo a ty jako Kościlda naprawdę nigdy nie umrzesz śmiercią naturalną?
Kościlda-Taką zawarłam umowę z Mrocznym Kosiarzem .Miałam być szkieletem w zaświatach do półki nikt mnie nie wezwie i pewnego dnia twój tata ćwiczył na stole seanse spirytystyczne i wezwał zamiast ducha kościldę a potem już znasz naszą historie miłość ,ciąża i śmierć.
Kościlda-Czuję że za długo jestem wśród żywych. Wydawało mi się że życie wieczne to najlepsza nagroda .Jednak kiedy wkoło mnie wszystko przemija a ja stoję w miejscu ,czuję się już zmęczona. Mój mąż umarł ,moje dzieci dorosły ,mój kochanek wziął ślub z moją córką a ja nadal żyje a co jeśli moje dzieci się ze starzeją i umrą a ja będę to wszystko widzieć, będę musiała to przeżyć bo ja nie przemijam .Życie wieczne wydawało mi się być cudowne ale teraz czuje inaczej .Córeczko mam dla ciebie wyjątkowy prezent ,kiedyś dostałam to na urodziny od Mrocznego Kosiarza jeszcze w zaświatach ,tam rośnie wiele takich kwiatów
Wiki-I wszystkie są takie brzydkie? Mamo dzięki za prezent ale zdecydowanie róża bardzie by mi sie spodobała
Kościlda-róża jest niczym przy tym kwiatku
Wiki-A co ten kwiatek ma w sobie takiego wspaniałego?Kościlda-Ujmę to tak noś go zawsze ze sobą a unikniesz jeden raz śmierci ,ten kwiatek da ci o jedną szansę więcej ,nie bądź zachłanna i nie sadź go w ziemi aby mieć ich więcej bo Mroczny nie lubi zachłannych simów
Wiki-ok mamo niech będzie
Wiki-mamo w takim razie ja idę umówiłam się na randkę z Tomkiem a potem od razu jadę na studia do akademika
Kościlda-żegnaj córeczko kocham cię
Po wyjściu Wiktorii ,matka spojrzała na ścianę z rodzinnymi zdjęciami
Potem na tablicy zostawiła pożegnalny liścik skierowany do córki
Kościlda-Droga Wikusiu jeśli czytasz ten list to pewnie dlatego że masz przerwę między semestrami i wróciłaś na chwilę do domu aby mnie odwiedzić ale już mnie tu nie zastałaś, musiałam odejść tam skąd się pojawiłam ,stamtąd skąd twój tata mnie przywołał i zaczęła się moja historia w tym domu .Nie sądziłam że miłość da mi tyle radości i bólu ,ale dała mi was moje córeczki. Chyba tego nie doceniłam i zapragnęłam ponownie być kochana ale źle ulokowałam swoje uczucia zakochałam się w Arnoldzie i skrzywdziłam własną córkę .Straciłam ją z mojej winy jednak już dość namieszałam chcę zniknąć ,chcę już nigdy nie popełnić takiego błędu i nie skrzywdzić żadnej z was .Nie chcę patrzeć jak się starzejecie i umieracie ,już nie chcę żyć wiecznie .Jestem szkieletem bez ciała i serca a jednak czuję ,mówię i chodzę .Czuję jak powoli wszystkich tracę tylko ja zostaje .Moja rada na przyszłość jeśli kiedyś zapragniesz żyć wiecznie jak ja zastanów się nad tym dwa razy bo życie wieczne oznacza oglądanie jak bliscy umierają ,najpierw mężowie ,dzieci a potem wnuki .Kocham was ale odchodzę w zaświaty .Proszę nie ćwiczcie na stole seansów z duchami i nie wzywajcie kościldy bo dość już żyłam na ziemi i mi wystarczy .Macie skończone 18 lat poradzicie sobie.
Kościlda rozpoczęła seanse z duchami i wróciła w zaświaty tam gdzie była już wcześniej
Wiki i Tomek wybrali się na randkę do pięknego ,romantycznego miasteczka Tartosa
Po spacerze nad wodospadem poszli na plaże
Tomek-chcę ci coś ważnego powiedzieć ,jadę na studia razem z tobą?
Wiki-naprawdę ?A będziesz mieszkał w tym samym akademiku?
Tomek-Tak ,specjalnie wybrałem kierunek który jest na tej uczelni abyśmy mogli razem mieszkać Rozumiesz będziemy razem całe studia i to w jednym pokoju .Tylko niestety łóżka będa osobne bo sprawdzałem że w akademikach są pojedyncze
Wiki-Cieszę się a jaki kierunek wybrałeś?
Tomek-psychologię
Na znak swojej miłości narysowali serca na plażyTomek-mam jeszcze jedną niespodziankę
Tomek-chcę ci podarować pierścionek
Wiki-pierścionek? Czy to jest to co myślę?
Tomek-Czy zostaniesz moją żoną?
Wiki-tak
Tomek-Chcę spędzić z tobą całe życie
Wiki-a ja z tobą
Potem razem pojechali na studia
Wspólnie zamieszkali w akademiku
Drzewo genealogiczne
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz