Małej Emilce na szczęście klopsiki posmakowały
Wspólna zabawa z mamusią
Emi lubi też bawić się domkiem dla lalek
Roksi pomimo pracy i samotnego wychowywania córki musi też znaleźć czas na zwierzaki
Spacer
Wspólny czas z kotełem
Dla kotka zasadziła w ogródku też kocimiętkę
Później postanowiła zrobić coś dla siebie i poszła do spa chciała tam zapisać się na zajęcia z yogi ale okazało się że jest spóźniona i nie zdążyła na zajęcia z trenerem więc sama zaczęła ćwiczyć
Jednak jeden z uczestników zaczął się z niej śmiać
Maksymilian-hej mała wykonujesz nie to ćwiczenie co my widać że pierwszy raz jesteś na tych zajęciach
Roks-spadaj
Maks-jak chcesz to ci pokaże jak się ćwiczy
Roks-odczep się poradzę sobie
Maks-ok jak tam chcesz chciałem tylko pomóc
Jednak Roksana była tak zmęczona że zasnęła podczas ćwiczeń i wtedy pewnie wszyscy uczestnicy nie tylko Maks mieli z niej niezły ubaw
Emi spędza dużo czasu ze zwierzaczkami a najbardziej lubi Tosię
Następnego dnia Roksana idzie do pracy
Po powrocie musi zająć się zasikaną córeczką
Zastanawiali się co zamówić
Zamówili mięso a do picia wino
W tym czasie niania opiekowała się Emilką
Następnego dnia Maks przyszedł do Roksany
Pooglądali razem chmury
Zapomniałam dodać że kotka Tosia miała urodziny
Emi z Tosią bardzo się przyjaźnią
Milka z Tosią także się dogadują
Pierwszy pocałunek Roksany i Maksa
Później wybrali się do spa
Roksana poszła na masaż i kąpiele błotne
Następnie poszli razem do sauny
Pierwsze bara-bara w saunie
Roksana wygląda na szczęśliwą
Wieczorem wybrali się jeszcze razem na kolacje do knajpki która znajdowała się obok spa
Czy Roksana doszła już do siebie po rozwodzie a Maks jest jej nową miłością czy przelotnym romansem o tym w kolejnych opowiadaniach