Roksana jest na urlopie macierzyńskim i zajmuje się małą Emilią
Ma teraz dużo wolnego czasu bo nie chodzi do pracy więc poświęca też czas Milce
Uczy ją też sztuczek
Krzyś kiedy przychodzi z pracy trochę jej pomaga przy małej
Wspólne jedzonko
Przez pracę Krzysia i małą Emilkę która często płaczę mają mało czasu dla siebie ale czasem udaje im się znaleźć chwilę we dwoje
Oczywiście mała zaraz musiała się obudzić
Krzyś idzie do pracy jest naukowcem
Ciężko pracuje z dziwnymi maszynami
W pracy poznaje panią Kaliente
Kobieta zaczyna z nim ukradkiem flirtować .Krzyś na początku nie jest pewien czy dobrze robi ale w pracy spędza dużo czasu bez żony a poza tym tak naprawdę jest ciekawy jak to jest żyć bez Roksany bo właściwie poznał ją na placu zabaw ,przyjaźnił się z nią całą szkołę podstawową a w liceum zostali parą ,nawet jako nastolatkowie razem zamieszkali .Ledwo co skończyli 18 lat wzięli ślub a zaraz urodziła się Emilia.Zna swoją żonę całe życie i właściwie zaczął być ciekawy jakby wygladał jego życie bez niej.
Po pracy Kaliente zaprosiła go do domu on miał chwilę wahania ale poszedł z nią to było dla niego coś ciekawe pierwsza praca bez Roksany i kobieta inna której nie zna
Krzysztof zdradza żonę
Późnym wieczorem wraca do domu
Roks-gdzie ty tyle byłeś już dawno powinieneś wrócić z pracy ja czekałam na ciebie z kolacją
Krzyś -no właśnie bo my zachowujemy się jak stare małżeństwo a mamy po 19 lat
Roks-o co ci chodzi to mam ci nie robić kolacji ok mogę nie robić tylko co będziesz jadł chyba że kupisz coś na mieście jak wolisz możemy zamawiać pizze dla mnie to lepiej nie będę musiała gotować
Krzyś-ale tu nie chodzi tylko o gotowanie
Roks-to gdzie byłeś bo nadal nie powiedziałeś ?
Krzyś-nie widzisz tego my nic nie robimy osobno razem chodziliśmy do szkoły i nawet razem pracowaliśmy w fast-foodzie my znamy się na wylot niczym nie możemy się zaskoczyć
Roks-a czym mam cię zaskakiwać?
Krzyś-ja chciałbym spróbować czegoś nowego
Roks-o czym ty mówisz może lepiej zajmij się Emilką bo cały dzień jej nie widziałeś
Krzyś -ja mam kogoś
Roks-o czym ty mówisz?
Krzyś -poznałem kogoś w pracy byłem dziś u niej
Roks-nie rozumie zdradzasz mnie ?
Krzyś-myślę że powinniśmy się rozstać
Roks-masz kochankę i chcesz być z nią?
Roks-chcesz rozwodu dobrze to będziesz go miał !! Tylko przed chwilą mówiłeś że znamy się tyle i niczym nie możemy się zaskoczyć to chyba ja cię tak dobrze nie znałam bo właśnie zaskoczyłeś mnie tym że masz kochankę
Krzyś -nie płacz proszę nie chciałem żebyś płakała
Roksana i Krzysztof rozwiedli się
Krzyś pożegnał się z córeczką a potem wyprowadził się i zamieszkał z kochanką
A Roksana na pocieszenie po rozwodzie postanowiła że musi coś zmienić gdyż czuje ogromną pustkę po tym jak Krzyś wyprowadził się i kupiła małe kociątko o imieniu Tosia
Kotka jest rasy sfinks
Urządziła też pokój dla córeczki kupiła meble oraz trochę rzeczy dla kotki
Może Milka polubi się z Tosią
O tym jak Roksana poradzi sobie po rozwodzie w kolejnym opowiadaniu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz